Gwiazda Chudów Juniorzy

BaStEk

Mecz XVI Kolejki odbędzie sie w SOBOTE tj.19.04.2008r. o godzinie 15:30 więc zbiórka jest o 14:00 . Gramy na wyjezdzie z dobra druzyną bieniaminka wiec trzeba sie bardzo przygotowac i zmobilizowac przed tym meczem !! Przypomne tylko ze w rundzie jesiennej Gwiazda Chudów mogła sie cieszyc z koncowego sukresu wygrywając u siebie 2:1 !!
..... OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA .....

[link widoczny dla zalogowanych]0 VS 7[link widoczny dla zalogowanych]'

SKŁAD NA MECZ:
[link widoczny dla zalogowanych]

Sobota 20.04.2008r. kolejny ciężki mecz na trudnym i nie znanym nam terenie którym było boisko w Kozłowie. Zbiórka w Chudowie o godzinie 14:00 ii Gwiazda gotowa aby wyruszyć na mecz o kolejne pkt. Na zbiórce melduje się 13 zawodników w tym nie zawodni i zawsze obecni zawodnicy z Halemby i Ornontowic. Mecz rozpoczął sie około godziny 15:40. Chudów wystąpił w nieco osłabionym składzie. Brak na lewej pomocy Lazara który zachorował, Kuberka który nie pojawił sie już na 2 meczu z rzędu. Pierwsze 5 minut meczu toczyło się w środkowej części boiska. Obie drużyny badały sie nawzajem. W około 8 minucie Gwiazda zdobywa 1 rzut rożny z prawej strony boiska. Do piłki podchodzi Pindur który dobrze zagrał piłkę w pole karne a tam na strzał z głowy decyduje się Strzelczyk lecz piłka wysoko mija bramkę. Kolejne minuty meczu toczyły się pod dyktando Gwiazdy która to coraz bardziej z minuty na minute atakowała.W 18 minucie meczu dochodzi do pierwszej zmiany w szeregach Gwiazdy. Z boiska schodzi Buszka który nabawił się kontuzji a na jego miejsce wchodzi dobrze dzisiaj grający Sławik. W 20 minucie meczu dochodzi do przełomowej sytuacji. Zawodnik Kozłowa wyraża się w sposób nie kulturalny i sędzia odgwizduje pośredni w odległości około 20m od bramki przeciwnika. Do piłki podchodzi 3 zawodników Gwiazdy. Strzelczyk wysuwa piłkę Pindurowi on zaś ją zatrzymuje a na strzał decyduje się Bałuszyński który uderza precyzyjnie w "krótki róg". Można powiedzieć w samo okienko i mamy 1-0 !!!!. Z kolejnymi minutami Gwiazda ciągle atakuje lecz nie stwarza 100% sytuacji. Kilka strzałów oddaje Pindur, Bałuszyński a także kilka dobrych piłek zagrywa w pole karne Sławik i grający dzisiaj na lewej stronie Kasprzycki. Sędzia odgwizduje koniec pierwszej połowy i Gwiazda zmierza do szatni. W szatni odbywa się poważna rozmowa z naszym Trenerem kilka ostrych słów, gwizdek sędziego i zmierzamy na II połowę. Tym razem początkowe minuty należały do Kozłowa który mógł wyrównać wynik spotkania. Piłka na ich nieszczęście odbija się od poprzeczki ale tym razem niezawodny Pietrzyba A. doskakuje do piłki i tym sposobem kończy 100% sytuacje Ruchu. Kolejne minuty to ciągłe ataki Gwiazdy i po 5 minutach II połowy bramkę na 2-0 strzela po dobrym rajdzie i płaskim podaniu Bałuszyńskiego- Strzelczyk. Zawodnicy Chudowa z minuty na minutę atakują coraz pewniej aż w 48 minucie w polu karnym zostaje sfaulowany Pindur. Do piłki podchodzi sam poszkodowany i strzela bramkę na 3-0 !!!!. Po tej bramce Gwiazda pewna wywiezieniu 3 pkt. prowadzi spokojną grę. Dochodzi jeszcze do jednej zmiany Kasprzycki opuszcza boisko (kontuzja kolana) a na jego pozycję wchodzi Nocoń. Kolejne minuty to grad bramek w wykonaniu Gwiazdy. Bramkę na 4-0 zdobywa dobrze spisujący się dzisiaj i 4 krotnie asystujący Bałuszyński ładnym technicznym strzałem w długi róg. Następnie w 57' Pindur strzela na 5-0 po dobrej akcjii którą zapoczątkował Sławik. W przeciągu 7' minut Chudów prowadzi już 6-0 a dwie minuty później Gwiazda podwyższa wynik spotkania na 7-0 obie bramki zdobywa Pindur który popisuję się dzisiaj hat-trickiem. Pod koniec meczu na strzał z 20m decyduje się jeszcze Zdziebło lecz piłka minimalnie omija bramkę. Do ostatnich minut Gwiazda gra konsekwentnie i spokojnie aby nie nabawić się niepotrzebnych kontuzji. Trzeba tutaj zaznaczyć że obrona spisywała się dzisiaj bardzo dobrze. Dobrze i pewnie grający Omozik nie miał dzisiaj wiele pracy, Mikusz pewnie ze spokojem, Lubiński a także Zdziebło zagrali bardzo dobre zawody. Obrona zagrała dzisiaj na mocne 5+. Duże dzięki należy sie także Pietrzybie A. który nie miał dzisiaj wiele pracy lecz 2 setki które "wyciągnął" mogły niestety zmienić losy meczu na naszą niekorzyść.
Pochwała należy sie także Pietrzybie T. , Sławikowi a także Noconiowi którzy zagrali kilka dobrych piłek kolegą na szpicy. Pindur i Bałuszyński jak zwykle bramko-strzelni i pewni swoich możliwości. Kto wygrał mecz ?? GWIAZDA !!

20' Bałuszyński
40' Strzelczyk
48' Pindur
52' Baluszyński
57' Pindur
64' Pindur
66' Pindur