Gwiazda Chudów Juniorzy

BaStEk

Mecz odbędzie sie w NIEDZIELE tj.16.09.2007r. o godzinie 15:30 więc zbiórka jest o 13:45 . Drużyna z Olimpa napewno będzie szukała w tym meczu 3 pkt. Bo narazie to niezainponowali początkiem sezonu i tylko mają jedną bramkę strzeloną na 4 kolejki. Więc Gwiazda będzie to chciała wykorzystać i zdobyć cenne dla nich 3 pkt.
..... OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA .....

[link widoczny dla zalogowanych]4VS3[link widoczny dla zalogowanych]

SKŁAD NA MECZ:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mecz z Olimpem nie miał być dla Gwiazdy łatwą przeprawą i od pierwszego gwizdka sędziego, gospodarze coraz bardziej utwierdzali przyjezdnych. Już w pierwszej minucie na prowadzenie wychodzi Olimp po golu z rzutu wolnego z 16m. Niestety po rozpoczęciu , strata w środku pola, i po fatalnym błędzie naszego Michała Kopla który przepuszczą piłkę pod nogami. Nikt nie myślał ze po 4 minutach Gwiazda będzie przegrywać juz 2:0. Z kolei na akcję Gwiazdy, czekaliśmy jakieś 10 minut i okazała sie skuteczna. zamieszanie w polu karnym, przy piłce znalazł się Pindur Sebastian i dobrym strzałem przy słupku pokonuje bramkarza. 2:1 a nadzieja ciągle jest. Gwiazda nie czekała na kontry i poszła za ciosem i juz mogliśmy zobaczyc szybkie wyrówanie z ich strony. Bramke dającą remis dał nam Michał Buszka który dobrze zamknął dlugi słupek i prostym strzalem z najblizszej odległosci strzelil na pustą bramke. I tak już zostało do przerwy. Po przerwie do ataku przeszła Gwiazda. po 10 minutach ostrej walki w środku pola mogliśmy sie cieszyć z prowadzenia w tym spotkaniu. Kombinacyjna akcja Lazara G. z Bałuszyńskim Ł. ktory poszedł prawą flanką i dośrodkowując wprost na głowe naszego nowego zawodnika Tomasza Pietrzyba a ten pieknym strzałem z szczupaka i bramkarz nie ma szans. Wynik 3:2 i Gwiazda moze mysleć o zwycięstwie ale niestety tak sie nie stało. Pare minut później mocnym wykopem z własnej polowy wybija obrońca Olimpu , Kuberek R. nie zdążył zatrzymać napastnika i mamy 3:3. po tym jak gospodarze zremisowali poszli za ciosem i bramka kóra dawała Olimpowi prowadzenie a zarazem wygraną w tym meczu. Ostatni Gwiazek zabrzmiał pana sędziego a wynik został na 4:3 dla gospodarzy.

Chociaż był to mecz przegrany to i tak możemy przynajmniej z małą nadzieją patrzeć wprzód i być z siebie chociaż troszeczke zadowoleni za postawe i za walke w tym meczu.Myśle ze Trener był zadowolony z naszej gry ale gorzej z wynikiem. Obiecujemy mu ze za 2 tygodnie w Rachowicach odniesiemy zwyciestwo i pokażemy nie tylko mu ale i tez seniorom i całemu zarządowi ze potrafimy wygrywać z klasą i że sie liczymy w tej lidze o mistrzostwo.